Tytuł na odwal.
Było parno, ponad 40 stopni u mnie na słońcu. Wszystkie okna pootwierane, a i tak gorąco. Wszyscy łazili po domu w samych majtkach [XD]. Pojechałam z tatą na działkę do babci, do jacuzzi. Posiedziałam tam ze 20 minut. Aż zaczęło grzmić. Ojciec "Kurwa, wyłaź, wracamy. " i całą drogę narzekał, że nie wszedł do jacuzzi ani na chwilkę. Jak się rozpadało - to koniec. Burza. Teraz patrzymy - grad podziurawił nam daszek nad balkonem, jak siatka teraz wygląda. Dwie wierzby przy jednej ze szkół poszły, a na jedno rondo [nie pamiętam ulicy] spadło drzewo. Burza jeszcze zbudziła mi siorę. I teraz mi się kręci pod nogami.
Czemu ja sie dopiero teraz dowiedziałam o
?! A taką mam teraz ochotę, by dołączyć... a trafiłam na koniec rekrutacji. ..'
Narysowałam moją pierwszą mangową postać - Certain w postaci człowieczo-kotowatej. I nawet mi się podoba. Jest ubrana w mundurek RU, muszę trafić na kolejną rekrutację, bo będzie już czekał gotowy rysunek. x3
Na razie to tyle. Sory za spam.